Często ludzie zauważają, że ich skóra reaguje na metalowe klamry, wisiorki, kolczyki i inne metalowe przedmioty, których pełno w naszym otoczeniu.
Najczęściej skóra zaczyna swędzieć, robi się czerwona, mogą nawet pojawić się bąble i rany.
Ale alergia nie musi pojawiać się tylko w miejscu kontaktu z metalem. U niektórych chorych wyprysk pojawia się na dłoniach i stopach albo zmiany są rozsiane po całej skórze. Dlaczego tak się dzieje?
Ano dlatego, że sprawca czyli nikiel to nie tylko metal obecny w tzw. metalowych przedmiotach. Jest również w pokarmach.
Osoby uczulone na nikiel powinny unikać: orzechów, kakao, płatków owsianych, wina, piwa, owoców takich jak gruszki, wiśnie, banany, brzoskwinie, proszku do pieczenia, keczupu i koncentratu pomidorowego, margaryny, sosu sojowego, sera topionego, warzyw liściastych (kapusty, sałaty), kukurydzy, soi.
Lista jest długa, nie wszystkie produkty zostały wymienione ale na początek wystarczy (im dłuższe listy produktów niewskazanych tym szybciej pacjenci się do nich zrażają).
Gdzie jeszcze możemy napotkać nikiel?
W klamkach, parasolkach, przyborach do paznokci, kosmetykach, farbach do włosów, klejach, cemencie, farbach do malowania, oprawkach okularów. Niestety, trzeba bacznie obserwować własne otoczenie.
Innej metody nie ma. Podstawa leczenia to unikanie. Odczulania na nikiel nie ma.